Czytamy i dziergamy z Maknetą.

Kwiatki, kwiatki, kwiatki. Kwiatki z bajki, niezapominajki, nie moglam sie oprzec.

Jestem, żyję, mam się dobrze,. Pochwalę się tym razem kapturkiem. Prześliczne zdjęcia zawdzięczam Alicji,. Wtorek, marca 17, 2015. Środa, 28 stycznia 2015. Pora przerwać tę blogową ciszę. Cisza ta nastała nie bez powodu. A na tę czapkę ochotę m.

Nie wierzę, że w końcu skończyłam. Nawet, kiedy to napisałam, to nadal nie wierzę. Piątek, 28 października 2011. A dlatego, że Theli wspomniała o moim blogu w swoim wpisie. Pies zjadł już wszystko co mógł i powoli zaczyna być grzecz.

Niedziela, 4 lutego 2018. Chusta wg wzoru Sofia Shawl. Na pewno sięgnę po niego ponownie. Sobota, 20 stycznia 2018. Można zrobić z jednego motka Drops Lace. Trochę włóczki zostało, ale nie wydaje mi się, żeby wystarczyło jej na cały kolejny motyw. Niedziela, 10 grudnia 2017.

Od razu skradła moje serce. Zaczęłam przeglądać moje zapasy włóczek i mój wzrok padł na moteczki Malabrigo Lace w kolorze Polar Morn zakupione dawno temu w e-dziewiarce. Ale nie znalazłam nic co by pasowało do niej, więc wypadało zaglądnąć do sklepu. Wybrałam w nim wełną skarpetkową Zitron. I TREKKING HAND 755 SCHIETWETTER.

Warto sięgać po nieskomplikowane wzory. Nie tylko warkocze czy romby zrobione na drutach pozwalają nadać robótce niezwykły charakter. Czasem to co najprostsze jest najpiękniejsze. Przygotowując się do pracy nad kocykiem zdecydowałam się na dwa kolory włóczki, druty 6,5 mm oraz nitkę podwójną. Kocyk zawiera trzy bardzo proste wzory, które utworzyły pasy. Kolor różowy dominuje nad fioletowym. Poniżej znajduje się opis poszczególnych wzorów.

Wtorek, 6 grudnia 2016. Baby Alpaca Silk Drops 215g, Kid Silk Drops 90g. Cudne wykończenie, piękne połączenie dwóch nitek. Sobota, 5 listopada 2016. Mam w końcu coś do pokazania.

Formy m a n u a l n e. Czwartek, stycznia 18, 2018. Środa, grudnia 13, 2017.

Friday, March 23, 2018. Twój ostatni wpis był do dupy! Usłyszałam konstruktywną krytykę od kochającego męża. Your last post sucked! I heard some constructive comment from my loving husband. Nie zawsze człowiek ma wenę na długie i interesujące wypowiedzi ale w sumie Robert miał trochę racji. No to dzisiaj będzie więcej słowa pisanego i więcej zdjęć, zacznijmy od mężowych śniadań, które jak może pamiętacie sam sobie przygotowuje rano przed wyjściem do pracy! Obiecałam, że będzie o kotach.